C-klasa » Krosno IV |
|
|||
W dzisiejszym spotkaniu ulegliśmy na własnym stadionie Wojaszówce 2-3. Do przerwy wynik był remisowy- 2-2 i wydawało się, że nasz dorobek punktowy bez problemu powinien się zwiększyć conajmniej o 1 punkt i całkiem realne były 3 punkty. W połowie ogarnęła nas niezrozumiała niemoc i dostaliśmy bramkę na 2-3, nie potrafiąc odrobić do końca meczu. Bramki dla naszej drużyny strzelali Krzysztof Paluch, Krzysztof Wałęga.
Więcej w rozwinięciu...
Drugi raz w tym sezonie Brzezówka miała udany początek meczu. Kilka ataków zaskutkowało bramką w 10 minucie. Prostopadłą piłkę od Wójcika dostał Paluch i będąc sam na sam umieścił piłkę w bramce. Po bramce mecz był wyrównany z naszą przewagą sytuacji podbramkowych. W tej części na 2-0 mógł podwyższyć, ale jego strzał trafił w słupek. W 17 i 25 minucie dostajemy 2 bardzo niefrasobliwe dla obrony bramki. Pierwszą z nich napastnik skończył będąc sam na sam z Lidwinem, jednak do tej sytuacji nie powinno było w ogóle dojść, bo podanie dostał od naszego obrońcy, który nieszczęśliwie wybijał piłkę. Druga bramka pada po serii błędów w obronie. Po faulu na 40 metrze od bramki mocny strzał wykonującego stały fragment, piłka odbiła się od 2 obrońców, by dojść do napastnika, którego strzał obronił Lidwin, jednak był bezradny przy dobitce. W 28 minucie jest 2-2. Centrę z rzutu rożnego Dziury wykorzystał niepilnowany Wałęga i ustalił wynik pierwszej połowy. Do przerwy mogliśmy prowadzić 4-2, ale zabrakło trochę szczęścia i skuteczności.
W drugiej połowie graliśmy bardzo nerwowo i szczerze mówiąc, konsekwentnie goście objęli inicjatywę w spotkaniu. Nasze akcje nie były już tak groźne jak w 1 połowie i czegoś cały czas brakowało, szczególnie spokoju i dokładnego przyjęcia i zagrania piłki. Rozpędzona Rędzinianka raz po raz dochodziła do strzałów i w 57 minucie dopięła swego. Pomocnikowi Wojaszówki wyszedł strzał życia z 25 metrów w samo okienko bramki, ustalając wynik spotkania. Do końca meczu to goście atakowali naszą bramkę, a nasze próby kontr kończyły się często daleko od bramki rywala. Dużo piłek wybijanych z "piątki" błyskawicznie wracało na naszą połowę i chyba to był największy problem w 2 połowie.
Oczywiście dzisiaj jest szkoda, bo podział punktów byłby najbardziej sprawiedliwy, a tak to po raz kolejny już, schodzimy przegrani, wcale nie będąc gorszą drużyną w meczu.
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe |
|
Przyszli:
Paweł Król
(wolny zawodnik)
Konrad Farbaniec
(wolny zawodnik)
Andrzej Buczyński
(wolny zawodnik)
Łukasz Smyka
(wolny zawodnik)
Odeszli:
Rafał Roman
(Victoria Dobieszyn)
dzisiaj: 24, wczoraj: 117
ogółem: 1 141 185
statystyki szczegółowe